Re: dlaczego debilom nie wystarczy strzelanie w sylwestra
W zasadzie temat chciałem zakończyć, ale poruszył Pan ważny wątek. Jak Pan się domyśla i tylko ironizuje nie jestem sprzedawcą "rakiet". Wręcz przeciwnie, uważam, że sprzedaż fajerwerków w...
rozwiń
W zasadzie temat chciałem zakończyć, ale poruszył Pan ważny wątek. Jak Pan się domyśla i tylko ironizuje nie jestem sprzedawcą "rakiet". Wręcz przeciwnie, uważam, że sprzedaż fajerwerków w przydrożnych budkach jest niedopuszczalna, zdaję sobie sprawę, że kupno takich rzeczy w markecie też nie da gwarancji bezpieczeństwa, to jednak uważam że sprzedaż materiałów typu fajerwerki w miejscach gdzie nikt do końca nie jest w stanie tego kontrolować jest niedopuszczalna. W sylwestra stragan był a dzisiaj śladu nie ma.
zobacz wątek