Re: dlaczego...
Dzieki, wiem ze nowym partnerem nie byloby problemu, ale nawet nie wiecie jakie to trudne rozstac sie w malzenstwie... to nie jak zwiazek chlopak+dziewczyna. Za duzo rzeczy wiążacych, rodzina,...
rozwiń
Dzieki, wiem ze nowym partnerem nie byloby problemu, ale nawet nie wiecie jakie to trudne rozstac sie w malzenstwie... to nie jak zwiazek chlopak+dziewczyna. Za duzo rzeczy wiążacych, rodzina, wspomnienia, i to cholerne przywiazanie, ale zwiazek bez przyszlosci?
WIem, ze nie.........ale ciagle nadal tkwie w tym "bagnie" i tone.......
zobacz wątek