Re: do dziewczyn po cesarce :)
hmm.. też mi nic nie dali - na szczęscie nie miałam żadnych ze wspomnianych przez was atrakcji. Może coś powiedziałaś zanim zaczęłaś rodzić co ich skłoniło do sięgnięcia po ten środek? Bo to...
hmm.. też mi nic nie dali - na szczęscie nie miałam żadnych ze wspomnianych przez was atrakcji. Może coś powiedziałaś zanim zaczęłaś rodzić co ich skłoniło do sięgnięcia po ten środek? Bo to ciekawe, że nam nic nie zaproponowano :)
zobacz wątek