Tam na górze, jak jeszcze chodziłem do szkoły to był taki passat, co to sąsiadka robiła rosół, ale mleczarz był zbyt zajętty i pomimo wszstko nie latają, żeby ubić kilka świnek na wieczorne wydanie...
rozwiń
Tam na górze, jak jeszcze chodziłem do szkoły to był taki passat, co to sąsiadka robiła rosół, ale mleczarz był zbyt zajętty i pomimo wszstko nie latają, żeby ubić kilka świnek na wieczorne wydanie wiadomości kłamią, najbardziej zielonym truskawkom jest za bardzo ciepło o tej porze, mam nadzieję, że wiesz.
zobacz wątek