Widok

odradzam!



Moje auto trafiło do nieszczęsnego Auto - Alp na początku lutego, po niewielkiej stłuczce. Do polakierowania była maska i błotnik oraz zderzak, który dodatkowo wymagał sklejenia. Dodatkowo zażyczyłem sobie szczegółowej konserwacji podwozia, profili zamkniętych i zaspawania przyrdzewiałego progu.
Auto wróciło do mnie po 4 dniach. A więc niesamowicie szybko.

Panowie z Auto Alp niestety odwalili całkowitą fuszerę. Nie dość, że auto odebrałem usyfione wewnątrz i zewnątrz (a czytałem, że podobno oddają autka czyściutkie), to jeszcze robota została wykonana na zastraszająco niskim poziomie jak na to, co obiecują opinie i sami panowie.
Błotnik prawy polakierowany został wręcz tragicznie - pod światło widać plamy i rysy po niedokładnym oczyszczeniu powierzchni, na masce oprócz tego mam czarną plamkę. Panowie połamali mi 3 z 5 zaczepów przy grillu, nie przyznając się do tego! Dopiero, kiedy pojechałem do nich z reklamacją, potwierdzili to. Kierunkowskaz w zderzaku podobnie - przymocowany na "trytkę".
Pomimo niby gwarancji na konserwację podwozia na 2 lata, już po miesiącu na progach zaczął pojawiać się rdzawy nalot.
Oddając auto do Auto Alp miałem przekonanie, że oddaję je w dobre ręce. W końcu tyle pozytywnych opinii! I tu dałem się nabrać.
Jeżeli więc, czytający to, zastanawiasz się nad pojechaniem na ulicę Suchą 31, to radzę Ci - zastanów się dobrze...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 9
Auto po lekkiej stłuczce nie wymaga naprawy podłużnic, a u Pana taka potrzeba była, dla ścisłości były do polakierowania oba przednie błotniki, maska(do prostowania, szpachlowania, w ramach oszczędności), grill, przedni zderzak do poklejenia (także w ramach oszczędności). Jeżeli na progach wychodzą dziury to należy je wymienić, a nie łatać. Co do czasu całej naprawy to autko nie mogło wrócić po 4dniach do Pana, ponieważ długo zwoził Pan "części". Z tego co pamiętam to auto było naprawiane przez Nas około 8 dni. Rysy po niedokładnym oczyszczeniu powierzchni?hmmm...Myślę że rysy powstają od jeżdżenia na myjnie automatyczne, szczególnie na świeży lakier, o czym zawsze informujemy klientów żeby przez co najmniej 2tyg. nie jeździli na myjnie automatyczne.
Co do połamanych zaczepów w grillu, z tego co pamiętam rozpakowując paczkę(przy Panu) mówiłem o połamanych zaczepach i dostałem odpowiedź żeby "zamocować jakoś tam". Kierunkowskazy produkcji chińskiej w wersji tuning nie pasujące zupełnie do otworów w zderzaku były zamocowane dzięki opasce zaciskowej, ponieważ inaczej odstawały i wyglądały tragicznie. Wciąż przypomnę odnośnie progów, że jeżeli wychodzą dziury bądź rdzawe punkty to należy je wymienić, a nie "łatać"(w ramach dalszej oszczędności) i konserwacja na rdze(która wdała się od środka progu) nic nie daje!

Elementy, które Pan przywiózł wymagały oczyszczenia z rdzy, wytrawienia kwasem rdzawe punkty, szpachlowania i dopiero wtedy lakierowania, więc każdy może sobie odpowiedzieć na pytanie w jakim stanie były ww elementy.

Oddając auto do Auto-Alp każdy powinien mieć przekonanie że oddaje samochód do profesjonalistów, opinie nie wynikają same z siebie, ktoś je musiał dodać i za odpowiednio wykonaną pracę.

PS. Odnośnie lakierowania, wszystkie elementy, które wychodzą z komory lakierniczej są dokładnie oglądane i oceniane.Jeżeli jakiś element "nie wyjdzie" (co się czasem zdarza bo wszyscy jesteśmy ludźmi) lakierowany jest ponownie dla uzyskania satysfakcji dla klienta, jak również dla nas.

Pozdrawiamy, firma Auto-Alp!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panowie,
Po pierwsze bądźcie Państwo szczerzy i umiejcie przyznawać się do błędów.
Wierutna nieprawdą jest to, iż auto wymagało naprawy podłużnic. Nie rozumiem, co chcecie tym osiągnąć? Tak samo jak to, że grill przyszedł do Was połamany.Sami przynaliście się, że je połamaliście.
Ale do rzeczy...

Nie mam zamiaru przepychać się z Państwem i udowadniać innym na siłę, że auto nie wyszło Wam tak, jak obiecują komentarze innych. Być może inne auta wychodzą Wam lepiej niż moje.

Napisałem swoje zdanie i umieściłem je tutaj w ramach przestrogi dla innych. Każdy ma własny rozum i samemu oceni, czy chce naprawiać swoje auto u Państwa, czy nie. Ja zadowolony z efektów nie jestem i mam prawo o tym rzeczowo pisać.

Nie zmienia to faktu, że życzę Państwu wielu zadowolonych i uśmiechniętych podczas odbierania swoich aut klientów.

Również pozdrawiam,
były klient
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6
Każdy popełnia błędy i tego nie da się uniknąć, każdy jest człowiekiem ale staramy się mieć ich jak najmniej.A jeżeli takie powstają, są od razu weryfikowane i poprawiane.

Prawda jest następująca, że jeżeli nie naprawilibyśmy podłużnicy, która u Pana w aucie została uszkodzona a konkretnie przekoszona to auto by nie pokonało nawet kawałka drogi w prostej linii a po za tym nie zamontowalibyśmy części, które Pan przywiózł, z tego co wiem to zaczepy od grilla, które powinny być całe niestety nie były od momentu rozpakowania paczki.

Oczywiście każdy ma prawo na swoją wypowiedź i opinię ale staramy się aby każda dodana opinia była jak najlepsza, a jeżeli taka nie jest to próbujemy wyjaśnić zaistniałą sytuację i ewentualnie rozwiązać daną sytuację tak aby obie strony były zadowolone.

Pozdrawiamy, firma Auto-Alp.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry