Widok

drętwiejący penis

a wiec mam problem:
podczas gdy jezdze na rowerze bardzo szybko odczówam mrowienie w kroczu a penis diametralnie sie kurczy. Uzywam pożądnego siodła italia i spodenek z gruba wkaładka. Próbowalem wiele pozycji ustawienia siodła lecz moja prostata jest nadal nadmiernie uciskana a do penisa nie dociera krew
co robić?? bo jeszcze skończe jak lance i bede musial wygrać 8 razy TDF
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedys tak mialem podczas jazdy na dolnym chwycie kiery szosowej ;))))))))))))))))))))) problem polegał na tym ,ze miedzy poziomem siodla a dolnym chwytem mialem z 20 cm róznicy. Moze to kwestia tego?

... pomijając masaże

;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może powinieneś spróbować siodła z centralnym otworem. Jeżeli uciskasz krocze na zwykłym siodle to otwór mógłby pomóc.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
zainwestuj w kroreś z siodeł speca BG, i może masz za wysoko ustawione?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze ja to jakiś zacofany jestem, bo nigdy nie mierzyłem czy mi się penis kurczy na rowerze.. szok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
są specjalne miarki rowerowe do tego, najlepsze produkuje Topeak ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
rB napisał(a):

> są specjalne miarki rowerowe do tego, najlepsze produkuje
> Topeak ;)

Teraz już wiem, po co jest ta podziałka na stelażu siodełka... :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Albo spróbuj selle italia SLC.
http://www.gottaridebikes.com/Merchant2/graphics/00000001/slcgelflow.jpg

www.trek.gd.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mysle ze najlepiej bylo by zdiac siodelko i jezdzic na samej sztycy napewno bys zapomnial o drentwieniu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
:) :) Misiek od samej sztycy na pewno nie bedzie mial podobnych objawow :)

..::Speed Bike Team GT Technological ::..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może zamontować krzesło obrotowe z oparciem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak się kurczy do takiego rozmiaru, to radzę przestać w ogóle jeździć i wziąć się za szachy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdecydowanie polecam zmianę trasy na bardziej uczęszczaną przez rowerzystki i rolkarki. Naturalna reakcja organizmu w takich okolicznościach znacznie poprawia ukrwienie :)
.......................................................................................................
Z tego, co słyszałem wielu ma takie problemy - mnie też to spotykało a jeden z moich znajomych po miesiącu walki zrezygnował i sprzedał rower. Nie wiem jak inni ale moja teoria była następująca (przy czym moje rady potraktuj tylko jako opis doświadczenia, gdyż moje rowerowanie ma charakter bardziej rekreacyjny niż sportowy):
3 decydujące czynniki (w anatomię nie wnikam- bo tu u każdego może być inaczej):
1 - waga (ciężar rowerzysty),
2 - sposób jazdy (w tym i rodzaj uprawianego kolarstwa jak i samo ułożenie ciała),
3 - siodło (w kontekście jego ustawienia)
praktyka:
1 - istotna ale u mnie przestała mieć znaczenie, gdyż już w trakcie drugiego sezonu z 0,1 t zszedłem na 86 kg (przy wzroście 182),
2 – nie namawiam do zamiany szosy na górala – mnie pomagała częsta zmiana pozycji ;)
stawanie na pedałach, itp.
3 - po wielu eksperymentach znalazłem najbardziej optymalne ułożenie:
na prętach przesunąłem siodło maksymalnie do tyłu i przekręciłem lekko pod kątem tak, że przód jest niżej (nie jest prawdą, że grozi to zsuwaniem się w czasie jazdy - przynajmniej w moim przypadku). Przy czym należy sprawdzić i ewentualnie zmienić sam uchwyt mocujący sztycę z siodłem, gdyż przy takim ułożeniu siodła przy większym nacisku (np. zjazd z krawężnika w pozycji siedzącej) może się przekręcić do tyłu.
Nie twierdzę, że Tobie to pomoże – poeksperymentuj.
Dawniej dyskomfort pojawiał się u mnie już po przejechaniu 10 km a w tym roku zrobiłem 250 w jeden dzień bez większych problemów.
pozdr.

kr
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawa jest prosta, otóż duże znaczenie ma jak stwierdził mój przedmówca przód siodełka ma być lekko pochylony do dołu, ale nie dużo ( ja mam w poziomie).
Najważniejszą sprawą jest SIODEŁKO dobrze wyprofilowane i dopasowane do miednicy użytkownika. Mam tu na myśli szerokość, długość i wklęsłość.
Jeżeli będzie źle dopasowane siodełko to uciskamy na tętnicę, która nie doprowadza krwi i stąd to mrowienie, drętwienie itp.
Ja osobiście zmieniłem cztery siodełka i dopiero na piątym się zatrzymałem, przy którym nie mam tych objawów.
Jeżdzę na dość długie trasy przeważnie leśne i w tej chwili problem przestał istnieć.
nie jestem lekarzem, ale dobrze byłoby gdyby taki problem skomentował to drętwienie fachowiec.
pozdr
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tu sobie zobaczcie wyniki testów porównawczych przepływu krwi w okolicach intymnych podczas dosiadu ciągłego: http://www.rower.com/archiwum.php?art=2401
W ski teamie spec. toupe jest teraz za 379 zet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdecydowanie zalecam poważnie się tym zająć i pod żadnym pozorem nie zostawiać tak sprawy. Słyszałem, że wielu rowerzystów po latach spędzonych na rowerze ma (miało?) problemy z erekcją. Związane to było z kształtem siodełek. Dziś mamy specjalnie profilowane siodełka, co powinno niwelować problem, ale twoje objawy są zdecydowanie niepokojące.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mudia napisał(a):

> Zdecydowanie zalecam poważnie się tym zająć i pod żadnym
> pozorem nie zostawiać tak sprawy. Słyszałem, że wielu
> rowerzystów po latach spędzonych na rowerze ma (miało?)
> problemy z erekcją. Związane to było z kształtem siodełek. Dziś
> mamy specjalnie profilowane siodełka, co powinno niwelować
> problem, ale twoje objawy są zdecydowanie niepokojące.

drętwieje czy nie i tak się kurczy do rozmiarów 1 cm :).
Podobno jest to zjawisko prawidłowe. Do tego typu jazdy jest w zasadzie niepotrzebny duży rozmiar :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
przestroga Mudi napisał(a):

> mudia napisał(a):
> drętwieje czy nie i tak się kurczy do rozmiarów 1 cm :).

Widocznie kiepski kolarz - penis chowa się ze wstydu za swojego właściciela.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Yary napisał(a):

> Widocznie kiepski kolarz - penis chowa się ze wstydu za swojego
> właściciela.
TaaK jazda rowerem jako środek zastępczy to wstyd i musi się chować - to bardzo praktyczne dla penisa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak w ogole czytajac naglowek mysalem ze dretwieje z podniecenia gdy jego wlasciciel widzi rower czy cos w tym stylu jakas jesienna stojka czy cos
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe, ahh ten Misiek i jego sprośno-rowerowe fantazje ;]

pozdrawiam
Żywy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha... będzie jak z goleniem nóg...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

galeria GRT

N I E D Z I A Ł A ! ! ! !

grisza napisał(a):

> aha... będzie jak z goleniem nóg...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja gdy wracam z wycieczki rowerowej z sąsiadką z lasu to mi też penis się kurczy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratuluje odkopania tematu sprzed10 lat.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie ma raka ani żadnej choroby, higiena jest, dobrze jest.
Po co ci to "narzędzie"? Tylko kłopoty przez nie, ludzie w konflikty wpadają, spać to w nocy nie daje bo wariat...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Edgar ty swintuchu
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Gdzie w w Gdyni kupic rower górski? (4 odpowiedzi)

Tak jak w temacie poszukuje roweru górskiego w dobrej cenie

Jaki rower do trójmiejskich lasów i okolic (12 odpowiedzi)

Przymierzam się do zakupu roweru, nie jeździłem od dzieciaka więc postanowiłem kupić rower w...

Jaki rower miejski kupic? (24 odpowiedzi)

Chcę kupić rower miejski, ale nie wiem co wybrać, bardzo podobają mi się w kolorze białym. Chcę...

do góry