Odpowiadasz na:

Re: dyskwalifikacja za GPS ??

Czy GPS na Harpaganie naprawdę pomaga?
Nigdy tego cuda nie używałem, bo... kasy na zakup dobrego GPS-a nie starcza, a na byle badziewie szkoda mi pieniędzy. Przewagą GPS nad kompasem i mapą... rozwiń

Czy GPS na Harpaganie naprawdę pomaga?
Nigdy tego cuda nie używałem, bo... kasy na zakup dobrego GPS-a nie starcza, a na byle badziewie szkoda mi pieniędzy. Przewagą GPS nad kompasem i mapą jest funkcja nawigacji, ale pod warunkiem, że mamy wprowadzoną mapę terenu i dokładne współrzędne PK. Z tym na Harpaganie może być problem, bo po pierwsze teren Kaszub i Kociewia tylko w niewielkiej części doczekał się dobrego opracowania kartograficznego w nowym układzie współrzędnych, po drugie na starcie otrzymujemy mapy w układzie z 1965 roku i przeniesienie PK na nowszą mapę może spowodować błędne określenie współrzędnych. Jeśli nie dysponujemy dokładną mapą cyfrową, GPS pozwala nam kontrolować kierunek marszu, czym nie przewyższa dobrego kompasu, oraz długość pokonanego odcinka drogi i w tym rzeczywiście może wspomagać mniej doświadczonych nawigatorów (bardziej doświadczonym wystarcza kontrola czasu marszu, ew. liczenie kroków). Oczywiście można maszerować na azymut po wprowadzeniu współrzędnych PK, ale na terenie Kaszub bardzo to ryzykowne, bo prędzej, czy później przyjdzie nam pokonywać przeszkody takie jak bagna, zarośla, wąwozy, rzeczki i... jeziora. Zresztą z kompasem też można na azymut, tyle, że wymaga to nieco większych umiejętności. Podstawowa wada GPS to ograniczona pojemność baterii (nie spotkałem modeli, których producenci gwarantowaliby czas pracy ciągłej 24 h) oraz szczególnie w prostszych modelach, możliwość okresowego zaniku sygnału. Osoba zdana na GPS w tym momencie "wylatuje w powietrze", czego nikomu nie życzę. Technika cały czas idzie do przodu, dokładne mapy cyfrowe obejmują coraz to nowe obszary, więc być może niedługo nawigacja GPS na Harpaganie stanie się istotnym problemem. Na razie może ułatwiać kontrolę drogi dojazdowej rowerzystom, choć w dokładnym namierzeniu PK, chyba jeszcze nie, dla piechurów GPS ciągle postrzegam jako urządzenie wspomagające, ale nie będące w stanie zastąpić metod tradycyjnej nawigacji.
Regulamin każdej imprezy z elementami orientacji powinien jasno określać, czy używanie GPS jest dozwolone, a jeśli wprowadza się zakaz używania, należy pilnować, aby był on przez uczestników przestrzegany.

zobacz wątek
19 lat temu
~Wesoły Jędruś

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności