Odpowiadasz na:

Re: dyskwalifikacja za GPS ??

Czuje się wywolany do tablicy. No to jazda:
Nie znam sie dobrze na GPS-ach. Ale bylem w tym roku w gorach z urządzeniem pozwalającym określić moje położenie z dokładnością do 10 m. Czy to... rozwiń

Czuje się wywolany do tablicy. No to jazda:
Nie znam sie dobrze na GPS-ach. Ale bylem w tym roku w gorach z urządzeniem pozwalającym określić moje położenie z dokładnością do 10 m. Czy to wystarczy aby uwiarygodnic mój poprzeni post?
GPS wykorzystal też mój zespół na Adventure Trophy 2003 i to mimo oporu nawigatora. Zarobiliśmy sporo czasu choc właściciel dopiero uczyl się obslugi.
Na razie głównym argumentem zwolennikow tej zabawki jest to że" używanie go nie jest takie proste." No to nauczcie sie chlopaki wprawnej obsługi i wasz argument straci rację bytu.
To że na razie niewiele jest map z siatką współrzędnych to tez nie argument, bo po pierwsze będzie ich coraz więcej a po drugie można współrzedne nanieść samemu.
No i na koniec sprawa najważniejsza: przeczytajcie uważnie nazwe Harpagana, Kieratu, Nocnej Masakry i jeszcze paru innych imprez. Wszedzie jest dopisek " NA ORIENTACJĘ". Chcecie sie w to bawic - to orientujcie- nawigujcie samodzielnie, nie za pomocą elektronicznych gadzetow. Jezeli nie chcecie nawigowac- sprobujcie sil na setkach kaliskiej czy boguszowskiej. Tam jest trasa liniowa. Ale tu trzeba nawigowac samemu, bez ułatwień.
Hubert Puka
Sędzia Główny Pucharu Polski w Pieszych Maratonach Na Orientację

zobacz wątek
19 lat temu
~hiubi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności