Atma
Upraszczasz ?
Może ... nie ...
Nie jestem ofiarą, nikt nie lubi być ofiarą (lub kreować się na nią...)
Takie jest Twoje rozumienie, ja je szanuję.
Właśnie tu jest "istota" sprawy -...
rozwiń
Upraszczasz ?
Może ... nie ...
Nie jestem ofiarą, nikt nie lubi być ofiarą (lub kreować się na nią...)
Takie jest Twoje rozumienie, ja je szanuję.
Właśnie tu jest "istota" sprawy - każdy widzi życie i sposób na nie po swojemu. Jeśli ktoś je widzi inaczej - bardziej pesymistycznie, to wcale nie znaczy, że jest przegrany... może po prostu broni w ten sposób siebie lub osoby które kocha?
Powiem Ci, że dobrze , iż właśnie tak widzisz świat...
obyś tak zawsze myślała, życzę Ci byś nigdy nie straciła nadziei :)
Pozdrawiam serdecznie
zobacz wątek