Odpowiadasz na:

Góry

Niedługo jadę do Zakopanego na skoki i tak sobie przegladam książki o górach, bo juz nie moge się doczekać. I znalazłem cytat Jana Długosza - wybitnego taternika i alpinisty uważam warty... rozwiń

Niedługo jadę do Zakopanego na skoki i tak sobie przegladam książki o górach, bo juz nie moge się doczekać. I znalazłem cytat Jana Długosza - wybitnego taternika i alpinisty uważam warty zamieszczenia na HP.

'' Bardzo często w trakcie rozmowy zadawano mi pytanie: , , I po co wy chodzicie w te góry?'' Pytanie to prawie zawsze pozostawało bez odpowiedzi. Nie dlatego, że sam nie miałem sprecyzowanego zdania, wprost przeciwnie. Nie odpowiadałem głownie w poczuciu bezsilności i bezcelowości dyskusji z ludźmi o zupełnie innym światopoglądzie.
Żeby ukochac smak górskich łazęg, trzeba zrezygnować z wielu wygód i przyzwyczajeń. Mało tego - wiele utartych i w życiu codziennym zupełnie pewnych pojęć trzeba przewartościować. Być człowiekiem gór to bardzo cenny, ale i też niezwykle kosztowny przywilej.
ALE NIE ŻAŁUJCIE NAS, PUKAJĄCY SIĘ PALCEM W CZOŁO LUDZIE TRZEŹWI I ROZSĄDNI. My też mamy, może troche inne niz wy, ale nie mniej strzeżone chwile szczęścia. Nie możemy wam wytłumaczyćpo co chodzimy w góry, bo nigdy nie czuliściecałym nieludzkozmeczonym ciałem radości ujrzeniapo długiej drodze światełek schroniska. Nie widzieliście niezwykłych zjawisk przyrody, tak przedziwnej i tak zmiennejjak chyba nigdzie na świecie. Wszystkie odcienie wschodów i zachodów słońca, długie smugi przenikające przez okienka w chmurach promieni znaczące plamy na ciemnych skałach, postrzepione cumulusy burzowe, czarny ołów nawałnic, a nawet szare, beznadziejne deszczowe chmury. Nirealne niuanse, półtony i flażalety oświetleń w różnych porach dnia i rokuzapędziłyby w kozi róg niejednego surrealistę. Oceany mgieł, niebo przed halnym i delikatny, przeźroczysty błękit upalnego lata.
Nie widzieliście rzeźb natury zakutych w fantastyczne kształty, przy których bledną najwspanialsze wytwory ludzkiego dłuta. Nie przeżywaliście wreszcie jedynych w swoim rodzaju chwil zwycięstwa nad skałą, nad przyrodą, nad własna słabością, kiedy po kilku godzinach czy dniach, pokonawszy zmęcenie, strach, deszcz, śnieg, czy mróz, zdobywszy nieznane, stajemy na wpół żywi, ale jakże szczęśliwi na szczycie..."

rozmarzony
p.s.Lilian Ty zrozumiesz to chyba najlepiej :)
pozdrowionka dla wszystkich

zobacz wątek
23 lata temu
~Jorund-byk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry