Odpowiadasz na:

Re: dzieci z Azaliowej

Ciekawe podejście Kalego.
Ciekawe, bo o odgrodzeniu Storczykowej 24, słyszałem od jej mieszkańców jeszcze zanim osiedle Azaliowej zaczęło się budować. Na początek starczyło jednak tylko na... rozwiń

Ciekawe podejście Kalego.
Ciekawe, bo o odgrodzeniu Storczykowej 24, słyszałem od jej mieszkańców jeszcze zanim osiedle Azaliowej zaczęło się budować. Na początek starczyło jednak tylko na szlabany...by przypadkiem nikt u nich nie zaparkował :) Zresztą nawet tu w postach widać że ten plan jest nadal "bo nas zadeptują chodząc do kościoła"...
Samo postawienie szlabanów nie przeszkadza jednocześnie w parkowaniu na trawie sąsiedniej działki (już za szlabanami wiec zakładam że to mieszkańcy), a także zrobieniu śmietnika na meble i szaletu dla ich piesków na sąsiedniej działce budowlanej https://goo.gl/O1MDXi
Te znaki zakazu na wspólnej drodze to faktycznie przypał (i w sumie nic nie wnoszą bo i tak jeździć/chodzić można w odróżnieniu od wygrodzonego szlabanami terenu opisanego powyżej) ale sama wspomniana skarpa wygląda teraz znacznie atrakcyjniej niż wcześniej. Dla mnie zdecydowanie zmiana na plus. Mieszkańcy Azaliowej I mogli by wziąć przykład, bo na ich terenie wspólnym jest niezły kontrast do ich indywidualnych ogródków, w szczególności że mieszkają już kilka lat.

zobacz wątek
8 lat temu
~Ciekawy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry