Bardzo się z Tobą nie zgadzam.
Może kiedyś tak było, ale aktualnie kiedy i mężczyzna i kobieta pracują i dzieci i dom muszą dbać równo.
Póki co w większości małżeństw, które znam jest...
rozwiń
Bardzo się z Tobą nie zgadzam.
Może kiedyś tak było, ale aktualnie kiedy i mężczyzna i kobieta pracują i dzieci i dom muszą dbać równo.
Póki co w większości małżeństw, które znam jest tak, że oboje pracują. A do tego żona wraca do domu, sprząta, gotuje, zajmuje się dziećmi a szanowny małżonek gapi się w telefon.
Dla mnie taki facet to od razu dostałby bilet do mamusi.
Cały Twój komentarz to jakaś wielka bzdura i nawet nie wiem jak sie do niego ustosunkowć
zobacz wątek