Nie wiem czy koleżanka ma dzieci. Ale dzieci miłością się nie da nakarmić.
W tych czasach i kobieta i mężczyzna muszą mieć dwie prawe ręce.
Mężczyzna wtedy kiedy kobieta jest...
rozwiń
Nie wiem czy koleżanka ma dzieci. Ale dzieci miłością się nie da nakarmić.
W tych czasach i kobieta i mężczyzna muszą mieć dwie prawe ręce.
Mężczyzna wtedy kiedy kobieta jest na macierzyńskim/wychowawczym kiedy zwyczajnie nie może się dołożyć do budżetu. Już widzę wielką miłość jak zabraknie na pieluchy.
A kobieta powinna mieć taką sytuacją finansową (jak się da) by w razie jak zostanie sama, mogła się utrzymać. Wiem marzenie, bo często jesteśmy na gorszej pozycji jeżeli chodzi o rynek pracy dla matki z dzieckiem
zobacz wątek