Odpowiadasz na:

Właśnie dlatego mądrzy faceci na pierwszy raz biorą na spacer. Żeby uniknąć niekomfortowego targowania się o to kto płaci. Żeby nie umniejszać twojej niezależności bo połowa kobiet sie obrazi a... rozwiń

Właśnie dlatego mądrzy faceci na pierwszy raz biorą na spacer. Żeby uniknąć niekomfortowego targowania się o to kto płaci. Żeby nie umniejszać twojej niezależności bo połowa kobiet sie obrazi a połowa nie więc po co kombinować. Żeby zobaczyć czy przyszłaś faktycznie się spotkać, a nie po darmową kawę. Żeby zobaczyć czy nie jesteś roszczeniowa i nieuprzejma. To nie jest randka tylko zapoznanie się. Randki nie są dla nieznajomych. Nie musisz się stroić, po prostu wyglądaj normalnie. Jeśli będzie przyjemna atmosfera i rozmowa to następnymi razami dostaniesz i kawę i obiad i przejażdżkę motocyklem czy samochodem a potem wspólny wyjazd itd itp. Ale nie oczekuj niczego od obcego faceta przy pierwszym spotkaniu. A jak dostaniesz kwiaty na pierwszy raz to w ogóle uciekaj. Niestety spora część kobiet tego nie czai i myśli, że bogaty facet będzie się prężył portfelem przed kimś nieznajomym. Kobieta go zghostuje po pierwszym spotkaniu i nawet nie będzie wiedzieć kogo olała. A facet się cieszy bo uniknął kolejnej zdziry, która myśli, że coś się jej należy bo ma dwie pary warg. Spotkałaby się ze Stevem Jobsem i uznałaby go za biedaka. Zrozum im więcej facet ma poczucia wartości tym mniej czuje, że musi coś komukolwiek udowadniać. Garnitur czy samochód łatwo wynająć. Potem wskoczysz takiemu na kolano bo wydaje sie bogaty i milutki, a on cie tylko przeczołga i zostawi jak mu sie czas na oddanie auta skończy. Pierwsze wrażenie robi się tylko raz. I błogosławieni ci, którzy nie dają się za pierwszym razem wymanewrować pozorami. Zachowaj cierpliwość, idź na spacer a za drugim razem sama go zaproś, w to samo miejsce, też za darmo. Zobaczysz, że dobry człowiek przyniesie albo coś do picia albo przekąskę. Przestań być nieznajoma. Nieznajomych się olewa

zobacz wątek
2 lata temu
~paddington

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry