Odpowiadasz na:

Re: dzwony kościelne

Mojego męża budzą, a kładzie się często bardzo późno, bo tak wraca z pracy. W wietrzny dzień dźwięk się niesie jak wszyscy diabli, a już zwłaszcza z tej góry, na której wzniesiono kościół - nic mu... rozwiń

Mojego męża budzą, a kładzie się często bardzo późno, bo tak wraca z pracy. W wietrzny dzień dźwięk się niesie jak wszyscy diabli, a już zwłaszcza z tej góry, na której wzniesiono kościół - nic mu nie stoi na przeszkodzie, bo wieża jest wyżej niż cokolwiek, więc leci daleko. Mnie zresztą też budzą, bo po prostu mam dość lekki sen. A że dzwonią dobre parę minut, to zdołają zrobić swoje. Przy zamkniętych oknach jeszcze jako tako, ale już przy uchylonym nie ma opcji, wyrywają ze snu siedem dni w tygodniu. I to - uważam - jest zdrowa przesada.

zobacz wątek
10 lat temu
~fik

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry