Jimmy
No prosze ja też miałam historie mysli politycznej - był to mój ulubiony przedmiot obok socjologii stounków politycznych.
Jakich chcesz kontrargumentów??? Mam Cię łapac za słówka??? Wcale...
rozwiń
No prosze ja też miałam historie mysli politycznej - był to mój ulubiony przedmiot obok socjologii stounków politycznych.
Jakich chcesz kontrargumentów??? Mam Cię łapac za słówka??? Wcale tego nie chcę!
I nie licytujmy się kto dla kogo ma miejsce i kogo czytuje. (Ja obecnie jestem w trakcie Abramowskiego)
A idee (socjalizmu, anarchizmu, tradycjonalizmu itd... no cuż raz są raz ich nie ma. Staja się popularne by za chwile zniknąć. Wydje mi się że o wiele ważniejsze są zbiorowości ludzkie - i nie idee lecz ludzie którzy je tworzą bez względu na swoje wyznawane ideologie. Ważne jest to jakimi ludzmi jesteśmy.
No ale chyba dość tej szczerości Pan i taktego nie doceni. Ide smażyć konfitury. pa
zobacz wątek
21 lat temu
~gajaka mieszajaca bulgoczacy dżemik