rekolekcje dla dzieci

ciekawe jak dobiera się osoby do prowadzenia rekolekcji dla dzieci? Czy to przypadek, czy też w ruch idzie moneta? W każdym bądź razie ostatnie to jakiś niewypał! Krzyczy się na obecnych, że ich tak mało. To przecież nie ich wina. One właśnie są te dobre bo przyszły. Może ktoś o tym zapomniał. Ksiądz prowadzący był nie miły wręcz odpychający dla dzieci, które wróciły do domu z niesmakiem mówiąc,że w następny dzień na pewno przyjdzie mniej osób i też tak było. Parafia nie cieszy się dobrą opinią i nic się nie próbuje zmienić pomimo zmiany na górze. Postępując tak dalej nie przyciągnie się wiernych a wręcz odwrotnie. Ci, którzy mają trochę ojeju w głowie pójdą do innego kościoła a pozostali będą tzw " wierzący a niepraktykujący". Osobiście znam wiele osób, które nie chodzą do Kościoła bo jakiś "ksiądz" ich zraził. Dzieci są bardzo dobrymi psychologami i obserwatorami. Albo się to wykorzysta w dobry sposób albo wręcz odwrotnie. Chyba ktoś o tym zapomniał? Warto się nad tym trochę zastanowić! W końcu to nasza przyszłość a zarazem przyszłość tego kościoła. Należy się zastanowić czemu tak mało osób przychodzi (ciąg przyczynowo skutkowy)
Tak przy okazji warto trochę poprawić stronę intrnetową kościoła. Jak nie ma pomysłów to proponuję zobaczyć stronę np. Kościoła Św. Mikołaja.
Ciekawe ,czy ktoś to czyta?
Życzę powodzenia! Może kiedyś przyjdę zobaczyć czy doszło do jakiś zmian.