Odpowiadasz na:

Re: relacja ESR z 32 Harpagana

Ja jednak ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad Mikołajem, który uplasował się tuż za nami bez jednego malutkiego punktu. Szkoda strasznie, ale kiedy dokładnie przyjrzałem się jego wynikom to "czapki... rozwiń

Ja jednak ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad Mikołajem, który uplasował się tuż za nami bez jednego malutkiego punktu. Szkoda strasznie, ale kiedy dokładnie przyjrzałem się jego wynikom to "czapki z głów" Jesli połączyc liniami punkty które zaliczył w kolejności zapisanej w wynikach wychodzi podwójna gwiazda Dawida. Żeby tak pojechać to trzeba by zrobić z 400 km. Jak rozumiem to pomyłki na karcie startowej ::)) czy co??

zobacz wątek
19 lat temu
~Leszek Sopot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności