Re: endokrynolog nfz i prywatny
Nie mam pojęcia czy przyjmują jeszcze na NFZ. Wiem natomiast, że na NFZ kolejki sięgają od pół roku do nawet dwóch lat (zależy gdzie i do jakiego lekarza). Jeśli chodzi o Endomed to leczę się w tej...
rozwiń
Nie mam pojęcia czy przyjmują jeszcze na NFZ. Wiem natomiast, że na NFZ kolejki sięgają od pół roku do nawet dwóch lat (zależy gdzie i do jakiego lekarza). Jeśli chodzi o Endomed to leczę się w tej przychodni od około 3 lat (przychodnia na ul. Subisława na Żabiance) u lek. Marii Lizakowskiej-Kmieć. Ostatnio byłam jakieś 1,5 tyg temu. Koszt wizyty to 120zł. Za każdym razem jak jestem u lekarza wizyta trwa ok. 20-30 nawet 40 minut. Lekarz wszystko dokładnie tłumaczy, zbada, zleca dodatkowe badania jeśli jest taka potrzeba (oczywiście za badania trzeba płacić). Przychodnia ma podpisaną umowę z NFZ dzięki czemu leki są refundowane i nie płaci się za nie 100% wartości (aczkolwiek akurat Euthyrox nie jest drogim lekiem i bez refundacji kosztuje poniżej 20zł).
W innym wątku pytasz o doświadczenia innych z niedoczynnością - jeśli masz jakieś pytania pisz śmiało. Co prawda nie mam stwierdzonej choroby hashimoto, ale postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania. Ogólnie z chorobą da się żyć i nie masz się czym martwić. Tak naprawdę w pewnym momencie o niej zapominasz. Jedynie trzeba pilnować codziennej dawki leku no i raz na jakiś czas robić badania (TSH) by sprawdzić, czy jest wszystko w porządku.
Przy tarczycy możesz mieć "przy okazji" inne dolegliwości (niestety). U mnie na przykład jest to niesamowita suchość skóry, egzema na dłoniach i wypadanie włosów. Nie jest to przyjemne, ale idzie się w pewnym momencie do wszystkiego przyzwyczaić.
zobacz wątek