Re: facet pożera mnie wzrokiem i dalej nic :(
'A z drugiej strony marzą im się związki partnerskie, w których oboje są równi. Tylko czy to właściwe, mieć władzę w związku, jeśli udział w jego tworzeniu miało się co najwyżej bierny?:P'
...
rozwiń
'A z drugiej strony marzą im się związki partnerskie, w których oboje są równi. Tylko czy to właściwe, mieć władzę w związku, jeśli udział w jego tworzeniu miało się co najwyżej bierny?:P'
'Władza w związku'...hmm... Partnerstwo dla mnie to dopełnianie się. To taka republika związkowa ;))))) Dzielenie się odpowiedzialnością i 'władzą' w zależności od 'tematu' i 'predyspozycji' :))))Każdy ma 'swoją' działkę i wspiera partnera :)
A ja szczerze Panom współczuję :) Albowiem zdobycie kobiety spoczywa 'kulturowo' na Waszych barkach. :) już nie wspomnę o presji utrzymania rodziny czyli o tym co Anty powiedziałeś na temat podwyżek w pracy ;)))) a jak dodamy do tego mniejszą odporność na stres....Dlatego niestety Panowie żyją krócej...... :]
zobacz wątek