Widok
fatalny remont peronu PKP w Oliwie
Niechlujny remont peronu dalekobieżnego w Oliwie Jestem mieszkańcem Oliwy i ze względu na charakter mojej pracy dwa razy w tygodniu korzystam z usług PKP. Oczekując na pociąg mam okazję śledzić na bieżąco postępy prac związanych z modernizacją peronu.Choć po kilkunastu miesiącach prace główne zostały ukończone to mam wrażenie że odbioru tych prac odpowiednie służby jeszcze nie dokonały.Oto jakie uwagi nasuwają mi się jako pasażerowi i mieszkańcowi starej Oliwy.Dworzec i jego otoczenie jako obiekt zabytkowy powinien być solidnie i starannie zmodernizowany zgodnie z duchem i literą zapisów ujętych w dokumentacji przetargowej a efekt końcowy nawiązywać do lat przedwojennych.
O ile zostawiono oryginalną wiatę którą poddano solidnej konserwacji to nawierzchnia peronu to istny skandal .Założenie że pokrycie peronu pod wiatą ma być z kostki brukowej jest nader słuszne było tak przed remontem.Tylko pomylono chyba wielkość kamienia brukowego. Oryginalny wzór, wielkość i kolor kamienia można byłoby porównać chociażby w odremontowanych peronach w Sopocie.Jednak nie.Fachowcy w Oliwie nie dość że położyli bruk tylko na odcinku pokrytym wiatą to kolor kamienia przy torze w kierunku Gdańska na szerokości jednego metra jest w innym kolorze jak pozostała część .Nierówności nawierzchni odczuwają szczególnie panie w butach na obcasie ale również starsi mężczyźni i wszystkie osoby ciągnące torby podróżne na kółkach. Największą jednak wpadką firmy wykonującej prace brukarskie jest wylanie betonu bezpośrednio przy dwóch zabytkowych budynkach peronowych.Dlaczego nie można było ułożyć kostki również w tych miejscach?Wszystko to wygląda szpetnie i wymaga poprawek w większej skali.To zmarnowane publiczne złotówki.
Oczywiście peron jest już w użytkowaniu ale ma się wrażenie, że remont będzie jeszcze długotrwały - zwłaszcza że nie ukończono budowy windy i schodów głównych oraz barierek ochronnych przy zejściu do tunelu.Z moich obserwacji wynika że inwestor ma kłopoty z kolejną już firmą wykonawczą.
O ile zostawiono oryginalną wiatę którą poddano solidnej konserwacji to nawierzchnia peronu to istny skandal .Założenie że pokrycie peronu pod wiatą ma być z kostki brukowej jest nader słuszne było tak przed remontem.Tylko pomylono chyba wielkość kamienia brukowego. Oryginalny wzór, wielkość i kolor kamienia można byłoby porównać chociażby w odremontowanych peronach w Sopocie.Jednak nie.Fachowcy w Oliwie nie dość że położyli bruk tylko na odcinku pokrytym wiatą to kolor kamienia przy torze w kierunku Gdańska na szerokości jednego metra jest w innym kolorze jak pozostała część .Nierówności nawierzchni odczuwają szczególnie panie w butach na obcasie ale również starsi mężczyźni i wszystkie osoby ciągnące torby podróżne na kółkach. Największą jednak wpadką firmy wykonującej prace brukarskie jest wylanie betonu bezpośrednio przy dwóch zabytkowych budynkach peronowych.Dlaczego nie można było ułożyć kostki również w tych miejscach?Wszystko to wygląda szpetnie i wymaga poprawek w większej skali.To zmarnowane publiczne złotówki.
Oczywiście peron jest już w użytkowaniu ale ma się wrażenie, że remont będzie jeszcze długotrwały - zwłaszcza że nie ukończono budowy windy i schodów głównych oraz barierek ochronnych przy zejściu do tunelu.Z moich obserwacji wynika że inwestor ma kłopoty z kolejną już firmą wykonawczą.