Re: organizacja H-35
ten pomysł to lekka abstrakcja. jak wtedy nazwać rangę takiego uczestnika ćwierćharp, półharp, harp za całokształt. coś jak wielka wyprz. cała idea i zabawa to właśnie odniesienie do skali...
rozwiń
ten pomysł to lekka abstrakcja. jak wtedy nazwać rangę takiego uczestnika ćwierćharp, półharp, harp za całokształt. coś jak wielka wyprz. cała idea i zabawa to właśnie odniesienie do skali przedsięwzięcia jaim jest 100km uczestnicy w ten sposób liczą swoje siły na zamiary, a następnie weryfikują je w drodze aby wiedzieć jakim jest się harpaganem albo ile jeszcze trzeba pracy i wysiłku włożyć w to by pokonać własne słabości i niedociągnięcia.
zobacz wątek
16 lat temu
~michal danzig