-exit-
Ten kawałek łaził za mną od zawsze, aż zapomniałem o nim.
Dziś na noc wrzuciłem do cd ulubioną Joshua Tree.
I zasnąłem.
"Exit" obudził mnie w środku nocy, jakby ktoś dobijał się do...
rozwiń
Ten kawałek łaził za mną od zawsze, aż zapomniałem o nim.
Dziś na noc wrzuciłem do cd ulubioną Joshua Tree.
I zasnąłem.
"Exit" obudził mnie w środku nocy, jakby ktoś dobijał się do drzwi.
Świerszcze za oknem współgrały z cykadami z głośników.
Leżałem nie mogąc zrobić jednego ruchu jak paralityk.
Niezła jazda, zupełnie inny wymiar.
Rano przeczytałem genezę utworu "Exit".
I się zdziwiłem.
zobacz wątek