:)
akurat to nie moja bajka. nawet jak dożyję 80-ki, to na coś takiego nie wejdę, a tym bardziej nie kupię. więc Tobie nie pomogę.
jeżeli kiedyś się zestarzeję :) i zapragnę mieć pływający domek,...
rozwiń
akurat to nie moja bajka. nawet jak dożyję 80-ki, to na coś takiego nie wejdę, a tym bardziej nie kupię. więc Tobie nie pomogę.
jeżeli kiedyś się zestarzeję :) i zapragnę mieć pływający domek, to będzie to coś ZUPEŁNIE innego. klasyka: mahoń, miedź i purpurowe skrzydła, ideałem będzie, jak trafią się gafle, rozprza i lugry.
zobacz wątek