Widok
To prawda, może umówmy się gdzieś np. w "Wielkim Błękicie"? znaczy piękny widok na morze, można pospacerować a w przypadku deszczu posiedzieć na tarasie pod parasolem... karmią marnie, ale wszak stamtąd ruszymy na spacer brzegiem morza, albo po kawie/piwku i do domu???
Wiem, to nie to samo co ognisko, ale zawsze jakiś początek na spotkanie w realu :)
Wiem, to nie to samo co ognisko, ale zawsze jakiś początek na spotkanie w realu :)
Wkurzona ... widzę, że jak się "uniesiesz" to skrzydła rozwijasz :)
Muszę napisać, że z tej strony Cię nie znałam.
Czytajcie, bo powtarzała nie będę... pragnę OGNISKA jak kania dżdżu!
Czy mam rozumieć, że Gdynia to zło konieczne. Nie, że nie lubię miasta, ale... Pytam tylko :)
Zaznaczam, że jestem ugodowa. W granicach rozsądku.
Muszę napisać, że z tej strony Cię nie znałam.
Czytajcie, bo powtarzała nie będę... pragnę OGNISKA jak kania dżdżu!
Czy mam rozumieć, że Gdynia to zło konieczne. Nie, że nie lubię miasta, ale... Pytam tylko :)
Zaznaczam, że jestem ugodowa. W granicach rozsądku.