gospodarka finansowa s.m. " MLYNIEC"

W ETC gdzie? Intermarche czy są tam jeszcze jakieś inne sklepy? Bułek spróbuję.

W ETC lodówki uginają się od serów. Jak nie znajdziesz tych o których piszesz to na pewno będzie inny dobry ser np. z Sierpca , polecam.
Dobre bułki i pieczywo to moim skromnym zdaniem u Jarzebińskich na Jana Pawła II na dole w budynku INPRO koło sklepu z damską bielizną od strony pasa. Tylko trzeba raczej iść rano bo potem to pozamiatane:)

Sera nie kroili w plastry, ale nigdzie indziej w Gdańsku nie znalazłam goudy z Żuromina, gouda z Maluty też jest coraz rzadziej spotykana. Natomiast co do piekarni - kupowałam tam tylko bułki i były najlepsze na świecie! Jeśli ma ktoś namiar na dobre bułki (zwykłe kajzerki) w okolicy, to proszę o info. Przyzwyczaiłam się do sobotnich śniadań ze świeżymi bułkami :(

Myślę, że likwidacja 3 sklepów obok siebie to nie przypadek, pewnie wcisną nam tam coś większego.

E tam....... sera nie kroili w plastry a ta piekarnia zdaje się "Wieczorek" nie była wcale tak dobra, są lepsze w okolicy, żadna strata.

Od ix czasu jest niezagospodarowana duża powierzchnia między MARKUSEM a MEBLOWYM ( tam gdzie bankomat ).Wyprowadzł się na Żabiankę równierz " SZKLARZ ".

Potwierdzam, zniknął warzywniak z najlepszymi serami i pomidorami oraz piekarnia z najlepszymi bułkami :( Załamka :(

a powiedzcie mi z czystej ciekawości mojej :) jakim cudem utrzymuję się ten sklep/pawilon Paulina ? Ceny tam z kosmosu że ludzie tam kupują i jak się utrzymują ??

też to zauważyliśmy trzeba z tym prządek zrobić

"Nie zauważam wolnych powierzchni w pawilonie SM Młyniec. Coś tam się zmienia i przebudowuje ale pustostanów nie widać." - w ostatnim czasie zniknął sklepik z ciuchami, ten na rogu przy schodach, a wczoraj zauważyłem że nie ma juz warzywniaka, piekarni i kolejnego sklepu (jakieś ciuchy chyba tam sprzedawali ) - wszystkie trzy obok siebie, naprzeciwko kwiaciarni.

Mogą się wytłumaczyć przerwą masz racje ale nie o godz 8 rano kiedy zapindalają do sklepu na zakupy i proszę nie dawać mi minusów bo wiem co pisze i wiem jaka jest prawda.
I ci pracownicy co mają budynek koło szkoły 92 i przedszkola kiedy tamtędy nie idę to oni wiecznie siedzą gadają i chichrają mało kiedy ich widzę na robocie

No właśnie ja tak robię - wychodzę z domu z kurtką w ręku i ubieram się na dole, po wejściu do klatki też od razu zdejmuję kurtkę. Jakaś paranoja z tym ogrzewaniem. Ogrzewanie na klatce jest w ogóle niepotrzebne, utrudnia tylko życie, generuje koszty i przyciąga bezdomnych.

W sprawie gospodarowania i oszczędzania chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz.
Dlaczego kaloryfery na klatkach schodowych grzeją ciągle od września do maja? Ludzie otwierają okna aby wietrzyć bo jest tak ciepło że nie można w kurtce wytrzymać a jak wiadomo wszyscy wychodzimy z domu już ubrani i nie zakładamy kurtek na dole przed wyjściem z klatki schodowej ani tam też się nie rozbieramy.
W wielu spółdzielniach i wspólnotach nawet zlikwidowano kaloryfery na klatkach schodowych. Ale tutaj widać że zapewne zamówiono energię cieplną w EC a teraz trzeba to wypalić. Tylko czyim kosztem, nas wszystkich tam mieszkających.

Co do parkingu to tam powstać nowy budynek i pewnie powstanie ale jak wiadomo takie sprawy toczą się swoim tokiem.

Nie zauważam wolnych powierzchni w pawilonie SM Młyniec. Coś tam się zmienia i przebudowuje ale pustostanów nie widać.

Też wielokrotnie widziałem pracowników spółdzielni w pobliskich sklepach. Ale to zawsze mogą wytłumaczyć że mają akurat przerwę:)

No cóż, może wejdą w życie zmiany w prawie i każda nieruchomość będzie mogła mieć wybranego przez siebie zarządcę a jak na razie to trzeba chodzić na spotkania grup członkowskich i tam załatwiać sprawy z zarządem i radą nadzorczą. A niestety zawsze są pustki na takich spotkaniach co jest oczywiście na rękę rządzącym.
A tak na marginesie to czas na zmiany we władzach, tylko kto ma zrobić jak nie spółdzielcy? Co wybory to wybierani są ci sami.