Odpowiadasz na:

Re: gratisy w Sephorze i Douglasie

Macie rację z tymi ochroniarzami, nie raz i nie dwa zwracałam im uwagę, by sie lepiej szkolili i dyskretniej obserwowali klientów, ale nic to nie pomogło. Właśnie wróciłam z Hiszpanii, bywałam w... rozwiń

Macie rację z tymi ochroniarzami, nie raz i nie dwa zwracałam im uwagę, by sie lepiej szkolili i dyskretniej obserwowali klientów, ale nic to nie pomogło. Właśnie wróciłam z Hiszpanii, bywałam w różnych sklepach - dużych i małych, markowych i prywatnych z byle jakimi pamiątkami - wszędzie brałam co chciałam do obejrzenia, nikt za mną nie łaził i nie patrzył mi na ręce - a przecież tam pełno różnych turystów i na pewno zdarzają się kradzież. Czyli - można, tylko u nas taka wiocha.

zobacz wątek
15 lat temu
~Krystyna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry