Widok
polecam zastanowic sie nad przyczyna grzyba... smarowac preparatami mozna, tylko po co sie truc. zwalcz grzyba raz i zlikwiduj przyczyne! u mnie pomogło regularne wietrzenie i zastosowanie wywietrzników w oknach. wieszanie prania tylko przy otwartym oknie /bo nie mam balkonu/ i tego typu zabiegi. trzeba sie tego wyuczyc i wbic do bani... ale teraz mam problem z glowy. pozdrawiam,
Jeśli tak sprawa wygląda, to najpewniej wilgoć gromadzi się z powodu błędów budowlanych i nic się nie poradzi dopóki się tych błędów nie naprawi. Najlepiej zlecić wykonanie ekspertyzy budowlanej firmie Eko Projekt http://www.ekspertyzy-mykologiczne.pl/ . Po jej wykonanie będzie wiadomo gdzie tkwi problem, a firma będzie też w stanie zaproponować najlepsze rozwiązanie, dzięki któremu wyeliminuje się gromadzenia się wody. Warto też firmie Eko Projekt - http://www.ekspertyzy-mykologiczne.pl/ zlecić wykonanie ekspertyzy mykologicznej , która pozwoli zastosować najlepszy środek na danego grzyba, co w znacznym stopniu przyśpieszy cały proces usuwania grzyba, a także zagwarantuje całkowite jego usunęcie.
Woda utleniona (nadtlenek wodoru) 10 % do pomieszczeń mieszkalnych / sufitów. 30 % do garaży, piwnic itp. (skuteczniejsza, ale np. niszczy panele drewniane). Równie efektywna co chlor, ale można pracować bez maski p-gazowej (nie zawiera szkodliwej przy wdychaniu chemii). Oczywiście ochrona oczu / twarzy, rąk przed zachlapaniem obowiązkowa - szczególnie 30 % jest żrąca. Spryskać kilka razy w odstępach czasowych. Nie zostawia plam i zafarbów jak niektóre preparaty, co najwyżej resztki martwego grzyba. No i najważniejsze, zlikwidować przycyznę zawilgacania (z reguły niedostateczne wietrzenie lub brak obiegu powietrza). Inaczej historia będzie się powtarzać.