Odpowiadasz na:

Re: haloween czy jakos tak zenada

Mnie tam nie bawia tego typu zwyczaje . Na drugi dzien na parkingu i przed wejsciem mialem pelno papierkow po cukierkach dobrze ze mnie psikusa nie zrobili bo tez tylko raz zona otworzyla. Piszecie... rozwiń

Mnie tam nie bawia tego typu zwyczaje . Na drugi dzien na parkingu i przed wejsciem mialem pelno papierkow po cukierkach dobrze ze mnie psikusa nie zrobili bo tez tylko raz zona otworzyla. Piszecie ze powinnismy uszanowac zabawy dzieci , a moich zwyczajow i spokoju w wolny dzień od pracy nie trzeba szanowac ? Ja rozumiem takie zabawy jak lany poniedzialek czy zwyczaj chodzenia z szopka. Ale na Halloween to ja sie nie wychowalem i nie zamierzam wprowadzac takich zwyczajow u siebie w domu.

zobacz wątek
10 lat temu
~...

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry