Widok

hej... starsi

pamiętacie brytyjski rock alternatywny? pamiętacie the smiths?

https://www.youtube.com/watch?v=mx_A6SbU8pY
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=6sDqEhud8c0

to gdzie jesteście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wszyscy umarli? szkoda...
https://www.youtube.com/watch?v=ySzrJ4GRF7s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaczekaj do wigili - wtedy będziesz miał lepszy PR (public relations)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

nie mam tyle czasu, miły ;)

sugerujesz, że zacznę mówić ludzkim głosem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"ludzkim głosem" to już mówisz, w wigilię wezmą na poważnie to co piszesz :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3


postaram się nic mądrego nie napisać aż do wigilii. to będzie łatwe.
pozdrawiam z kosmosu.

https://www.youtube.com/watch?v=wVvoQIdD80U
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

z pozdrowieniami dla Ciebie wdr :)
za to szczególne poczucie humoru :]

https://www.youtube.com/watch?v=ZpDQJnI4OhU
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

The Smiths.. jasne.
Zresztą wklejałem kiedyś Morrissay'a, nieco nadżartego czasem, z łamiącym się głosem
https://www.youtube.com/watch?v=Nmbcponxrhq

Czy to była alternatywa? Raczej porządny pop.

PS: specyficzny nick se wybrałoś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pewna myśl mi świta, ale sobie obiecałem, że o 10 ruszę d. i się zwlokę z wyra. Nie wiem, czy tak na spontanie przekażę cokolwiek sensownego. Chodzi mi o to, że jak się bez prlowskich kompleksów spojrzy na brytyjski rock, to wydaje się on być przereklamowany. Kultura anglosaska zawojowała świat i po tej stronie żelaznej kurtyny to byli bogowie, wzory niedoścignione. Ale teraz jak sobie człowiek teksty przetłumaczy, to są to często sprawy banalne, pretensjonalne i bez głębi. A warsztatowo też niekiedy to mizernie wygląda. Kolega, niezły saksofonista, mówi mi kiedyś, że Rolling Sones to fenomen. Bo grają kilkadziesiąt lat i niczego się nie nauczyli. Robią show, są znani, ale warsztatowo nigdy nie wyszli z garażu. Nawet do naszego Lady Pank nie można ich porównać, bo choć poziom podobnie niski, to w Lady Pank jest Borysewicz, czyli facet o kilka klas wyżej niż np. Richards. Pytalem też tłumacza, co Gilmoura obsługiwał jak grali w stoczni, czy koncert dobrze wyszedł. Powiedział że beznadziejnie. Grali pod prąd, u Davida z wokalem kiepsko, właściwie tylko Echoes dobrze im wyszło. Ale DVD zrobione profesjonalnie, ponoć dograne w studiu, poprawione, odpowiednio pocięte itp.
The Smith się trochę wyrożnia, ale bywa męczące bardzo. Takie przekombinowane i zmanierowane. No mam sentyment i mam słynnego analoga Queen is Dead. Tylko że szczerze mówiąc wolę sobie ruskiego Wysockiego puszczać ostatnio, bo przynajmniej śpiewa jak facet, a nie jak Morrisey na krawędzi nuty z wokalem wymykającym się definicjom. Co tam jeszcze było? Joy Division? No czego człowiek w wieku średnim może się spodziewać po chłopcu, który 25 lat nie dożył? Plus za emocje i pewien ból istnienia, ale co Angole mogą wiedzieć o życiu? Nie mieli nawet kartek na żywność, a o strzelaniu z ostrej broni do robotników nie ma co nawet wspominać. Trochę ich Thatcher przeczołgała, ale to dla ich dobra i lajtowo w porównaniu z naszym Jaruzelem. Angielski Punk Rock? Czyli Sex Pistols - chłoptasie pochodzący z kastingu i te sprawy. No nic dziwnego, że musiał powstać punk rock. Ile można bylo sluchać półgodzinnego walenia konia na gitarze w rodzaju suit grupy Genesis, czy Marillion. Choć Marillion chyba było późniejsze i maiło ratować tą całą hybrydę rocka z muzyką symfoniczną czy jak to nazwać, mówię - nie mam czasu do namysłu a taki temat to wymaga chociaż 2 godziny przemyślenia i poukładania dat i faktów.

Zadanie domowe (dla mnie). Porównaj polski zespół Świetliki z brytyjskim zespołem Joy Division. Wstępna teza jest taka, ze Brytole przegraliby w przedbiegach. Podobnie jak np. Stonesi porównani z naszym Dżemem.

https://www.youtube.com/watch?v=IIsGm9NUxcc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

> półgodzinnego walenia konia na gitarze w rodzaju suit grupy Genesis

Podważyłeś sens całego rocka symfonicznego, z Floydami włącznie.
Jak miałem naście lat, to tego słuchałem. Nie było za bardzo polskiej alternatywy. Może SBB i zapomniany już całkiem Bank, z którego genialny klawiszowiec z antenkami na głowie się wywodzi.
Marillion (wczesny) to też było coś niespotykanego na polskim rynku. Taka krzyżówka niezłego pałeru z pościelówą. Zresztą... nie raz do tego służył :D
Warstwa tekstowa czy warsztat były nieistotne wobec klimatu, jakie ta muza robiła. A za siermiężnego Prylu nie było szczególnej alternatywy.
Polska muzyka inna niż SKaldowie czy Sośnicka (absolutnie im niczego nie ujmując) pojawiła się w radiu w zasadzie od stanu wojennego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tak za bardzo to nie chcę podważać. Zgadzam się, że to był dla nas inny świat. Program trzeci polskiego radia przeniósł Polaków w kosmiczny wymiar. W Suwałkach z Litwinami starszymi gadałem. Oczywiście jak sobie popili i wreszcie przyznali się do wstydliwego dla nich faktu, ze doskonale mówią po polsku. Kojarzyli bardzo dobrze i Manna i Niedźwieckiego i Kaczkowskiego. Bardzo nam zazdrościli tego radia i regularnie słuchali jako że mieszkali pod granicą.
Zmierzałem właściwie do tego, że po 30 latach od przemian czas już zacząć patrzeć na tych panów z UK jak na ludzi, a nie jak na półbogów. Można śmiało porównywać czy to właśnie ze Świetlikami, czy to z Dżemem czy z Heyem. A polski blues zaczyna być jednym z lepszych na świecie. Np. JJ Band. Harmonijkarz może wyjść na scenę z dokładnie każdym i wzbudzić zasłużony podziw a i frontman na gryfie dokonuje rzeczy coraz bardziej niewyobrażalnych.

https://www.youtube.com/watch?v=SvTiJw39zzM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Coś dodam:

> The Smith się trochę wyrożnia, ale bywa męczące bardzo

Bo to specyficzny rodzaj muzy. Jak Cocteau Twins czy Dead Can Dance.
Zapalasz se jointa i lecisz w trip własnych myśli.
Przy tym się po prostu odlata a nie tego słucha :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dead Can Dance. No tak... To była wytwórnia 4AD. Zupełnie ja pominąłem w swoim wywodzie, a było to zjawisko fenomenalne, bez precedensu i trudno znaleźć porównanie z czymkolwiek. To trzeba Brytolom oddać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wrzucę tego świra z antenkami, bo pewnie mało kto jarzy:
https://www.youtube.com/watch?v=n9-VMSpPllQ

Trza pamiętać, że wytwórnia płytowa to biznes jak każdy inny.
4AD się świetnie wstrzeliło w "zapotrzebowanie rynkowe" wyciągając DCD, Siuxie, Wolfgang Press czy masę innych zespołów.
Ale i przed nimi ludzie robili muzę "do odlatywania". Pamiętasz Tangerine Dream?
Nigdy większego sukcesu komercyjnego nie odnieśli. Schlultze i Froese potem jeszcze byli znani.
Schultze odwalił zresztą niezły numer, bo wydał na płycie swój koncert z Kongresowej w Wawce. "Dziękuję Poland".
Zapisał go na swoim, jednym z pierwszych wówczas, dyktafonie cyfrowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

@ raven
mnie nie chodziło o analizę porównawczą. usłyszałem wyraziste nawiązanie do lat dziewięćdziesiątych. taki czysty, nieskażony i jasny przekaz. ten małolat o dobrze i swojsko brzmiącym nazwisku Fender ;-) obudził we mnie tamte klimaty. i chyba taki był cel (chcę w to wierzyć).
w ogóle nie mam potrzeby, żeby porównywać. nie operuję w życiu takimi kategoriami. może dlatego żyje mi się dobrze. nie mam poczucia, że polskie było gorsze, a brytyjskie, amerykańskie, niemieckie, frankońskie... (wstaw co chcesz) lepsze, światowe.
the smiths przekombinowane i zmanierowane??? to chyba żyjemy (żyliśmy) w innych światach. sama idea, która napędzała tę kapelę przeczy Twojej tezie. krawędź nuty?? co to jest? wyjaśnisz? opisz proszę to "zjawisko", bo wyobraźni mi nie wystarcza. "Co tam jeszcze było? Joy Division? No czego człowiek w wieku średnim może się spodziewać po chłopcu, który 25 lat nie dożył? ". a jak Ty się zapisałeś w historii? co zrobiłeś do 25-go roku życia? ktoś to zapamiętał? ktoś cię kiedyś zaśpiewa (ł)? ktoś Cię zacytuje? ktoś Cię upamiętni na t-shircie, on and on?

pozdrawiam,
świnia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poniekąd odegram rolę adwokata Kruka. Rozumiem, co miał na myśli.
Angole nie mieli takiego bagażu doświadczeń, jak my. A pewnością również doświadczali "bólu istnienia" i i wyrażali to w wymiarze artystycznym. Tak jak i my.
Tyle, że Angole się sprzedawali na cały świat a my nie,

Lubię Joy Dyvision. Kiedyś wręcz uwielbiałem.
Ale koszulki z Curtisem bym sobie nie kupił. Nie był moim idolem (jak zresztą żaden muzyk, czy artysta w ogólnosci).
Żył jak chciał i skończył jak chciał
Kult kogokolwiek wyłącznie za to, że młodo umarł, uważam za bzdurę.
Podobnie jak deprecjację kogoś z powodu wieku.
Ile lat miał Chrystus czy Aleksander Macedoński, kiedy zapisali się w historii?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

ile lat miał Raven, gdy zapisał się w historii?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie trzeba być piekarzem, żeby sobie podyskutować o samku chleba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

też nie mam t-shirta z jezusem, curtisem, riedlem, hendrixem i lennonem.
ale faktycznie mam t-shirt z najlepszym bandem świata. i z dumą go noszę ;-]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Świniaczku,
A jaki band z dumą pierś Twą powleka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


https://www.youtube.com/watch?v=F_6IjeprfEs
jasne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kreatura i Sepultor, ma się rozumieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wróć! tu w ogóle nie było mowy o porównywaniu. zwróciłem tylko uwagę, że 20 lat później ktoś fajnie nawiązał do muzycznych klimatów, które są mi bliskie. jakiś małolat, szcz*w, żeby nie powiedzieć gó....rz zainspirował się muzą z czasów gdy jako klient (?) bez osobowości prawnej odwiedzał porodówkę. i zrobił to dobrze, z brytyjskim, rudeboy' owym zacięciem. też bym tak chciał, ale już mi nie wypada. ojciec dzieciom, przewodnik stada, matka Polak ;) samiec alfa, czasem świnia :-) no... nie można.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Chciałem trochę odkurzyć moje myśli, ale Marek Raczkowski zabrał mi miotełkę i pozamiatał. Zatem jeśli chodzi o starszych panów wychowanych na trójce, to:

image

A potem miotła powędrowała do legendarnego zespołu The Analogs

https://youtu.be/paVyTHv46ZM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też czasami odkurzam, ale bez miotełki https://www.youtube.com/watch?v=OKRJfIPiJGY
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

@ sadyl
nick po prostu jest adekwatny do poziomu forum. a i możesz bezkarnie zwrócić się do mnie ty świnio.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak to tylko zostawię.

But you won't fool the children of the revolution
No you won't fool the children of the revolution
No way!

https://www.youtube.com/watch?v=Xgcxd9wtXUE

Jeżeli nie pierwszy, to zapewne jeden z pierwszych riffów, które zaciekle wycinałem.

A potem poznałem Jimmiego i rozwaliło mi czachę. Na drobne. Chociaż najbardziej lubiłem z nich Johna. Chociaż najlepszym był John Paul, facet, który grał na wszystkim co miało struny.

https://www.youtube.com/watch?v=r9-42mu1D9Y
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=2fngvQS_PmQ Może w końcu zbiorę się i oprawię Twoje angielskie strzały gęsim piórem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=Lqee-u7Uq2I osz kur... ja pier... to jest zarąb... o ja pier... ależ to jest zarąb.... a moc :D ekhemarghhh naprawdę pozdrawiam. z całego serca! Weselcie się! Jakiś szcz*w ma się niebawem narodzić i Was zbawić or something...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Emerytura -Ale chce być komuś potrzebny (4 odpowiedzi)

Jestem na szybszej emeryturze .Mam hobby ,zainteresowania nie nudzę się .Pracowałem w jednym...

Jak często się myjecie? (69 odpowiedzi)

Jestem fryzjerką i przeraża mnie widok brudnych, śmierdzących włosów,brud za uszami i na...

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (43 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...

do góry