jedyne co dobre w clubie to muzyka . masakra jest w toalecie-dobrze ze rzadko oddaje mocz...nastepna sprawa to szatnia - z zimna mialam zgon-- wtajemniczeni wiedza o co chodzi . bardzo interesujace sa panienki tanczace wokol swoich torebek-koszmar . panowie z pokalami na parkiecie-panie tez. resztki szkla pod butami--rewelka. nie wiem co dzieje sie na gorze bo tam nie zachodze. .... .pozdrawiam klubowiczow powyzej sredniej krajowej oraz club elypse wręcz. :-) Pozdro dla mojej żony Grażki.