Re: hip hop-zycie czy juz komercja??
ty...antyspołeczny...znajduje jakies punkty zbiezne w moim i twoim mysleniu ;))
hip-hop jest muzyka dla młodziezy...bez celów jeszcze ale już z wiedzą, że chcą miec hajs i dobra...
rozwiń
ty...antyspołeczny...znajduje jakies punkty zbiezne w moim i twoim mysleniu ;))
hip-hop jest muzyka dla młodziezy...bez celów jeszcze ale już z wiedzą, że chcą miec hajs i dobra bryke..ideałem jest do tej bryki jakas wymuskana niezbyt mądra lala (babeczka,laska,dżaga,szmata,cizia,lufa....) i złoty łańcuch najlepiej ok 3 kg.....
osobiście słucham hip-hopu...podoba mi sie rytm i słowa dośc zagmatwane ale jednak dla mnie jasne mimo wieku predysponującego mnie raczej do słuchania maanamu czy "jaskółki zniewolonej"....
w moim samochodzie dyzurna płyta to hip-hop czystej wody i....dobrze mi się jezdzi poznając ideały wrogiej starszym młodzieży ;)...
zobacz wątek