niby to wszystko fajnie wygląda, ale jakoś jest już znane, ktoś się chyba zauroczył (i słusznie) Cafe'Terią i kilka rzeczy sobie zapożyczył
ogólnie klimatycznie to taka druga Mandarynka się chyba szykuje (dzięki Bogu, że nie Elypse:))
jakby nie było fajnie, że w Gdyni powstają nowe miejsca w nieznanym do tej pory temu miastu klimacie
Powodzenia życzę:)