Odpowiadasz na:

Re: hmmmmmmm

chyba trochę przesadzacie,
sądzę, że każdy rozsądny człowiek przed zakupem domu na wsi, to przemyślał porządnie i właśnie zrobił rozeznanie, bynajmniej ja tak...
i w tym moim rozeznaniu... rozwiń

chyba trochę przesadzacie,
sądzę, że każdy rozsądny człowiek przed zakupem domu na wsi, to przemyślał porządnie i właśnie zrobił rozeznanie, bynajmniej ja tak...
i w tym moim rozeznaniu był wliczony i obornik i krowy i dziury w drogach i brak kanalizacji i brak oświetlenia i wiele więcej, i wszystko to akceptowałam i akceptuję, a naiwna nie jestem i wiem że gmina ani za rok ani za dwa nie postawi mi lampy przed domem, ani nie wyleje asfaltu...
Jedyne czego nie miałam wpisanego w krajobraz Banina to ta Obw Metropolitalna w wariancie najbliższym Banina, byłam pewna, że tamten wariant jest już zaakceptowany i się nie zmieni... ale jak widać byłam trochę naiwna i zapomniałam że mieszkam w Polsce. Mogłam więc kupić dom tam gdzie z każdej strony na przynajmniej 500 m od niego są już inne domy, bo wtedy już raaaaaaczej nic innego ci nie wybudują, a jeśli się ma kawałek pola za domem, to może tam pójść autostrada, albo mogą ci postawić hipermarket... nawet wtedy gdy plan zagospodarowania przestrzennego mówi, że teren jest przeznaczony do zabudowy domów mieszkalnych...
i to jest jedyna niedogodność, która mnie trochę drażni w tej chwili, czuję się oszukana nieco...
chciałabym siedzieć na ogrodzie i słuchać krów, patrzeć na samoloty i wdychać zapach obornika, a nie wdychać spaliny i słuchać ciągłego hałasu ulicznego... to już miałam mieszkając w mieście...

zobacz wątek
12 lat temu
~ja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry