Re: horror na św. Józefa
Dziękuję za mądre i cieple słowa.
Moje wpisy wyrażają oburzenie, ale przecież, jeśli spowoduje to reakcje władz, to przecież poprawa jakości życia służy wszystkim.
Swoją drogą,...
rozwiń
Dziękuję za mądre i cieple słowa.
Moje wpisy wyrażają oburzenie, ale przecież, jeśli spowoduje to reakcje władz, to przecież poprawa jakości życia służy wszystkim.
Swoją drogą, to żadna roszczeniowość. Za króla Stasia, Hen to opisuje w książce pt: Mój przyjaciel król, jak to wysłannicy z zachodu nie mogli się nadziwić, że mamy drogi w tak fatalnym stanie. A spójrzcie na obraz Józefa Brandta "Spotkanie na moście" To był 1880 rok! A droga -św. Józefa ( może nas surowo ukarać, bo to był dobry rzemiecha), taka sama. To gdzie my żyjemy?
zobacz wątek