Odpowiadasz na:

hurtownia zabawek M&Z - magazynier, radzę uważać

Witam, chciałem wspomnieć o pewnej hurtowni w Gdyni na Dąbrowie, gdyż często widzę, że szukają co chwilę nowej osoby na stanowisko magazyniera. Zdesperowany wybrałem się i zostałem... rozwiń

Witam, chciałem wspomnieć o pewnej hurtowni w Gdyni na Dąbrowie, gdyż często widzę, że szukają co chwilę nowej osoby na stanowisko magazyniera. Zdesperowany wybrałem się i zostałem "przyjęty".
Niby po rozmowie wszystko było ok, następnego dnia miałem być w pracy. Nie dostałem jednak żadnej umowy, ani żadnych skierowań. Pierwsze dnia upomniałem się o umowę to zostałem spławiony "człowieku, chcesz umowe a badań nie masz itp", następnego dnia odpuściłem i przepracowałem. Dnia trzeciego zdenerwowany zapytałem co z umową, gdyż zrezygnowałem ze studiów, nie jestm ubezpieczony i potrzebuje umowy na okres próbny/zlecenie/pracę/ cokolwiek. Cham określający sie jako "szef" zaprosił mnie do biura i stwierdził, że mi dziękuje, bo jestem bezczelny DOPYTUJĄC SIĘ O UMOWĘ oraz po moich słowach, że umowę wręcza sie w dniu przyjęcia zostałem zbesztany MUSZĘ SIĘ WIELE NAUCZYĆ i tak to wszystko nie działa. Bez badań on mi nie da umowy. Szkoda, że nic o tym nie wspomniał w dniu przyjęcia, bo tyranie jest tam solidne. Wypadek w pracy i nagle tam nie pracujesz, bo przecież umowy brak - "nie znamy tego pana" i radź se sam. A o wypadek tam nie trudno, przepisy BHP są im obce. Jedna osoba przygotowuje paczki na cały dzień . Nie spodziewałem sie lekkiej pracy, ale współpracownicy współczuli mi i mówili, że to za dużo na jedna osobę.

Podsumowując, osobom liczącym na umowę, uczciwe warunki i normalną pracę magazynową odradzam współpracę z M&Z.

zobacz wątek
11 lat temu
~Vincent

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry