Widok

ohyda

Czytając artykuł, który bardzo zachęcił mnie do odwiedzenia miejsca, gdzie można zjeść tanio i smacznie liczyłam na bardzo dobre dania, ale... Otrzymałam rozgotowany makaron. A czy w restauracji, w którym główne danie to makaron, nie powinno zwracać się uwagę na jego pieczołowite przygotowanie? Nie! Otóż dostajemy ugotowany makaron, który 'leżakuje' w metalowym pojemniku, który jest podgrzewany, czyli makaron nie jest przygotowany na bieżąco dla każdego klienta. Sos - kurczak z brokułami oraz łosoś ze szpinakiem, naprawdę dawno nie jadłam czegoś tak niedobrego. Rozgotowany makaron plus sos, w którym był kurczak, ale nie było brokułów oraz łosoś bez smaku oraz mrożony szpinak. W artykule napisano, że pracuje tam kucharz Magdy Gessler - niezły chwyt, ale wątpie by M. Gessler uczyła jak rozgotować makaron lub go podgrzewać! Co więcej, napisano, że tanio nie oznacza niesmacznie. Otóż oznacza... Są tam miłe Panie, niskie ceny, ale i byle jakie jedzenie. Może warto poczekać 10 minut na danie, ale za to makaron będzie gotowany na bieżąco dla każdego klienta? A sosy może lepiej doprawione i bardziej dopieszczone? Jedzenie jest podawane jak w barze przy stacji kolejowej, czyli na tackach.
Moja ocena
Spaghetti Express kategoria: Bary
obsługa: 5
 
menu: 4
 
jakość potraw: 2
 
wygląd i czystość: 3
 
przystępność cen: 5
 
ocena ogólna: -
 
3.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Odwiedzam Gdynię co roku. Gdy tylko zobaczyłam ze znajomymi (cztery osoby) bar ze spaghetti nie mogłam go ominąć, bo uwielbiam makarony. Każde z nas wzięło inny rodzaj sosu i...nie mamy zastrzeżeń! Nie rozumiem komentarza Leny. Skoro to express to musi być szybko, nie o to chodzi by czekać na gotowanie makaronu, to nie jest typowa restauracja, gdzie "zaprowadzą" Panią do stolika i oczekują napiwku wysokości ceny makaronu:) to bar szybkiej obsługi. Naczynia jednorazowe też są, moim zdaniem, sprawdzonym pomysłem. Nie sztuką jest wydać kupę kasy na jedzenie, sztuką jest zjeść tanio i smacznie, nawet na styropianowych talerzykach. Pani Leno, Pani chyba nie zrozumiała idei baru:)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie w miejscach z szybkim jedzeniem (zresztą bardzo często na wynos) nie wyobrażam sobie nic innego niż jednorazowe talerzyki, tacki,sztućce. Lokal czyściutki i sympatyczny.Wpadam tam często w biegu do pracy i uważam ,że takie jedzonko jest o niebo lepsze niż jakieś kanapki. Zawsze świeże i smaczne. Faktycznie makaron mógłby być czasami nieco twardszy. Obsługa sympatyczna, ceny niskie .Ogólnie polecam i pozdrawiam:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry