Widok
mieszane uczucia
w aptece często nie można zrealizować podstawowej recepty - insulina + paski do glukometru. Faktycznie czepiają się byle złego pisma na recepcie lub braku podpisu przez lekarza. Ceny kiedyś mieli przystępne, lecz teraz niczym się nie wyróżniają. Długo obsługują.
Moja ocena
* maksymalna ocena 6
Żadna metafora, tylko rzeczywistość - ludzie ciągle nie rozumieją, że apteka otrzymuje zwrot pieniedzy od NFZ na podstawie recepty, a NFZ szuka tylko pretekstu, by za receptę nie zapłacić, więc brak podpisu czy nieczytelne pismo jest właśnie powodem do tego, że apteka nie dostaje pieniedzy i jest stratna.
Skoro za receptą stoją pieniądze, to nic dziwnego, że NFZ nie chce płacić za nabazgrane, niechlujne , niekompletne recepty.
Najlepiej już na etapie wypisywania recepty pilnować doktora, by pisał porządnie i dokładnie, to nie bedzie problemów.
Skoro za receptą stoją pieniądze, to nic dziwnego, że NFZ nie chce płacić za nabazgrane, niechlujne , niekompletne recepty.
Najlepiej już na etapie wypisywania recepty pilnować doktora, by pisał porządnie i dokładnie, to nie bedzie problemów.