Re: mieszkanie zastepcze Gdynia
Gdyby mnie eksmitowali to raczej bym nie miał z czego wynając mieszkania, bo eksmisja jest za nie płacenie i raczej bym nie wybręczał tylko brał co mi dają.
Urząd miasta dał mi te mieszkanie...
rozwiń
Gdyby mnie eksmitowali to raczej bym nie miał z czego wynając mieszkania, bo eksmisja jest za nie płacenie i raczej bym nie wybręczał tylko brał co mi dają.
Urząd miasta dał mi te mieszkanie z powodu tak jak Kasia napisała rozbiórki mojego dawnego domu.
TE MIESZKANIA NIE SĄ ZA DARMO URZĄD MIASTA ZA NIE, NIE DAJĘ ANI ZŁOTÓWKI,jak nie wiesz to nie wypowiadaj się na ten temat.
Rachunki tam też nie są małe, bo wszystko jest na prąd, ogrzewania nie ma, gazu też, woda ciepła zapomnijcie.
Więc wszystko trzeba gotować na prądzie, ogrzać mieszkania zimą też grzejnik elektryczny, bojler na ciepłą wodę.
policzyć to wszystko do kupy, to wychodzi spory rachunek, za nie wiadomo za co, jesli mam tyle placić to chociaż wymagam za co, a za takie warunki i środowisko to dziękuję.
Nora mam czelność narzekać, bo muszę się wynieźć z wyremontowanego mieszkania za swoje pieniądze, za które urzad miasta nie dał mi ani złotówki, do patologii i syfu. Chyba że Ci takie środowisko odpowiada to przepraszam wtedy.
zobacz wątek