Re: in vitro
Chemia otacza każdego z nas z każdej strony, nie wiem, czy przed tym można uciec.
Chyba zaczynam rozumieć, o co Ci chodzi. Że tak, przepraszam, "harpia", nie pierwszej młodości, nagle na...
rozwiń
Chemia otacza każdego z nas z każdej strony, nie wiem, czy przed tym można uciec.
Chyba zaczynam rozumieć, o co Ci chodzi. Że tak, przepraszam, "harpia", nie pierwszej młodości, nagle na ostatni dzwonek ma zachciankę : dziecko. (Harpia w typie np. z filmu "Switch", co futro ją osobiście kosztowało wielu zwierzaków:) )
W każdym razie najpierw zajmijmy się chorymi.
zobacz wątek