Re: in vitro
ja bym dopłat do in vitro nie łączył z polityką
mamy niewielki pzyrost naturalny, po latach ujemnego, musimy stawiać na dzieci, bo kto nam starym repom bedzie tyrał na emeryturki?
tedik...
rozwiń
ja bym dopłat do in vitro nie łączył z polityką
mamy niewielki pzyrost naturalny, po latach ujemnego, musimy stawiać na dzieci, bo kto nam starym repom bedzie tyrał na emeryturki?
tedik z diabłem sami są beneficjentami psychiatrii, na nich nie ma co liczyć, tu trzeba stawiać na rodzine
żłobki, przedszkola, ulgi dla pracodawców zatrudniających młode mamy, ulgi podatkowe, dofinansowanie do żywności, leków i ubrania dla szczyli, bo doczekamy się, że wiek emerytalny przedłużą do 80-ki albo i gorzej
zobacz wątek