Re: in vitro
Nie znam sie na ekonomii, ale chyba mnie podpuszczasz.
Dlaczego porównujesz ceny spóldzielczego malutkiego m-4 z wasnym domkiem szeregowym?
Nie twierdzę, że własny dom jest...
rozwiń
Nie znam sie na ekonomii, ale chyba mnie podpuszczasz.
Dlaczego porównujesz ceny spóldzielczego malutkiego m-4 z wasnym domkiem szeregowym?
Nie twierdzę, że własny dom jest niedostępny, tylko jakim kosztem energii.
Poza tym zgoda. A o in vitro nie mamy wszyscy co sie kłócić, bo nie jest panaceum, a refundowane czy nie, i tak go nie będzie!
zobacz wątek