Re: mój muzyczny kącik
teraz trochę herezji
otóż..
nie wiem czy to za sprawą zbiorowego szlochu po Halewiczu czy też mieszanki grypy, antybiotyków i wina obejrzałem film mama mia. Wiem to...
rozwiń
teraz trochę herezji
otóż..
nie wiem czy to za sprawą zbiorowego szlochu po Halewiczu czy też mieszanki grypy, antybiotyków i wina obejrzałem film mama mia. Wiem to straszne
ale..
naprawdę się wzruszyłem;) zresztą kto powiedział że faceci musza słuchać tylko ostrej muzy?! ( antybiotyki)
tak wiec wrzucam to, mimo że ~~C jutro się wścieknie na takie kawałki w jego wątku ( dziś nie, bo pewnie obtańcowuje jakąś bogobojną niewiastę w jakimś amoralnie hedonistycznym klubie;)
http://www.youtube.com/watch?v=unfzfe8f9NI&ob=av2n
no.. będziemy żyć 1000 lat;)
zobacz wątek
12 lat temu
Ktoś i Kasandra