Re: mój muzyczny kącik
Tak sobie siedzimy ze znajomymi i słuchamy muzyczki. I poleciał TEN kawałek. Wspomnienia ;)
Nazwijcie mnie jak jak chcecie, ale wracaliśmy wtedy z jakieś squotowej biby: anarchiścii, skejci...
rozwiń
Tak sobie siedzimy ze znajomymi i słuchamy muzyczki. I poleciał TEN kawałek. Wspomnienia ;)
Nazwijcie mnie jak jak chcecie, ale wracaliśmy wtedy z jakieś squotowej biby: anarchiścii, skejci , punki i technicy. Oczywiście wszyscy obowiązkowo urobieni do cna. I nagle pojawili się. Cudowni, najfajniejsi, najrozkoszniejsi ŁYSI. Miałem wtedy mp3 i włączyłem ją sobie na max. Nie wiem o co dokładnie poszło ale spraliśmy ich tak jak prasa nigdy nie opisywała. Błagali o szybką śmierć. Powaga. Kocham ich to.
słuchałem sobie tego kawałku. Ślicznie było, doprawdy ślicznie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=K626gMvu2ds
zobacz wątek