Re: mój muzyczny kącik
Wczesnoporanne spacery są całkiem inne niż lans w środku dnia na bulwarze.
O żadnej porze dnia powietrze tak nie pachnie jak wczesnym rankiem. Owszem wieczorem można czuć maciejkę, jaśmin...
rozwiń
Wczesnoporanne spacery są całkiem inne niż lans w środku dnia na bulwarze.
O żadnej porze dnia powietrze tak nie pachnie jak wczesnym rankiem. Owszem wieczorem można czuć maciejkę, jaśmin albo może piwonie.
Ale rano pachnie świeżością, rozbudza i sprawia, że jestem szczęśliwa bo...mogę być.
Ostatnio nawet tolerujemy się z dzikami. KIedy widzę przed sobą kilka nie zmieniam kierunku spaceru. Mijam je. One różnie. czasem uciekają. czasem tylko odejdą kilka kroków.
Niedługo zaczniemy mówić sobie dzień dobry.
Mnie dziś czekają typowo męskie prace remontowo budowlane. Nigdy w życiu tego nie robiłam, ale chyba nie jest to wielka filozofia. Pacnąć gładzią jakąś rozsmarować i malować.W teorii wydaje się być proste.
Szukałam jakiejś muzyki do pasującej do ciężkiej pracy ale tylko szanty mi przychodzą do głowy.
zobacz wątek