Re: moj kącik. muzyczny.
My już po spacerze. Było pięknie i z malymi utrudnieniami. Plaża w niektórych miejscach okazała się być calkiem zalana. Jesli nie chciałyśmy mieć nóg mokrych do kolan musielismy przedostać się idac...
rozwiń
My już po spacerze. Było pięknie i z malymi utrudnieniami. Plaża w niektórych miejscach okazała się być calkiem zalana. Jesli nie chciałyśmy mieć nóg mokrych do kolan musielismy przedostać się idac skarpami. Dodatkowym utrudnieniem było to, że ciemno. Chwilami trzeba było podpierac się rękami, a z góry zjezdzać na tyłku.
Psy dały sobie radę. Nawet nowa trasa sprawiła im wiele radości. My, ludzie tez sobie poradziłyśmy.
Teraz gotuję jedzenie dla psa.
A za 20 minut zmykam na kolejny spacer. Tym razem w innym towarzystwie. Nie psim.
Szkoda, że nie ma zawodu "spacerowicz". To chyba byłoby cos dla mnie.
zobacz wątek