Re: Re:
Ann przysięgam, jak jeszcze raz napiszesz o własnym palcu, tym grubym to go siekierą utnę. Mam wyjątkową siekierę, której trza styliska tylko. I zawekuję w weku podniesionym do sześcianu ten Twój...
rozwiń
Ann przysięgam, jak jeszcze raz napiszesz o własnym palcu, tym grubym to go siekierą utnę. Mam wyjątkową siekierę, której trza styliska tylko. I zawekuję w weku podniesionym do sześcianu ten Twój paluszek. Pies był dziś grzeczny. Ja się dostosowałem.
Pachnę Twym psem. Co więcej to fajny zapach mokrej ziemi, lasu i czegoś na co nie ma słowa.
Nad morzem spotkałem pana z wykrywaczem do metali, przegadałem 50min mogłem dłużej, później w lesie spotkałem przedszkole, grupę dziewczynek, opiekunek i wiesz, chyba małe dziewczynki lubią takie psy jak ten łobuz.
ps. e tam. Wysypię się. Nigdy nie wierzcie Ann. Jeśli gada, że nie potrafi czegoś np gotować albo, że coś... Potrafi. Widziałem jej zdjęcia dziś. I zjadłem grzybową jej roboty. Grzybowa była prześwietnie wyborna.
Ale jej zdjęcia są magiczne.
ps2. czy to brzmiało jak reklama?
https://www.youtube.com/watch?v=d8tUgb29Tco
zobacz wątek