Re: mój muzyczny kącik
Nie rzucam jemu nigdy patyków.
Tylko małe drzewa i tego będę się trzymał.
Nakreślę, tylko, w tym punkcie, że nie on będzie się tegoż punktu trzymał. Również zębami.
My nie...
rozwiń
Nie rzucam jemu nigdy patyków.
Tylko małe drzewa i tego będę się trzymał.
Nakreślę, tylko, w tym punkcie, że nie on będzie się tegoż punktu trzymał. Również zębami.
My nie szalejemy. My będziemy dziś w lesie. W moim. Jesteśmy nienormalni to się zgadza.
Przerwę się robi przy bagnach i na "krzyżówce" gdzie będę chwilę myślał gdzie iść.
Strach innych ludzi nie jest moim strachem.
Niech się boją skoro taka ich wola.
Acha zapomniałem: zgadzam się na wszystkie warunki.
zobacz wątek