Re: opadają nam liście z drzew
Ale się objadłam. Jak zwykle ze mną. Niedługo znajomi będą mi drzwi przed nosem zamykać, bo przychodzę i jem.
A chyba wczoraj mówiłam, że od dziś poszczę.
No dobra. Niech będzie od...
rozwiń
Ale się objadłam. Jak zwykle ze mną. Niedługo znajomi będą mi drzwi przed nosem zamykać, bo przychodzę i jem.
A chyba wczoraj mówiłam, że od dziś poszczę.
No dobra. Niech będzie od jutra.
Muszę wyjechać, bo oszaleję ja i ludzie ze mną przebywający.
Już zaobserwowałam pewne oznaki szaleństwa wśród moich najbliższych. Dziecko mi powiedziało, że jak umrę, to na pogrzebie będzie stało blisko trumny z kołkiem osinowym w ręku. Na wszelki wypadek, gdybym chciała wstać.
Chyba staję sie nie do wytrzymania. Tak to wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=1blnIF3ad9I
zobacz wątek