coraz gorzej z każdymi kolejnymi odwiedzinami.. i to nie tylko z jedzeniem. Obrośli w piórka i myślą, że klient ma myśleć za nich.. zamieszczanie nieprecyzyjnych informacji odnośnie promocji poniedziałkowych i pisanie komentarzy do klientów, że mają nauczyć się czytać to jest duża przesada.. Potem pisanie kolejnych wręcz z pretensją, że podniosą ceny bo produkty stają się coraz droższe.. paranoja jakaś! W rezultacie kasowanie niewygodnej dla nich konwersacji. Żenujące zachowanie i to do tego zdaje się kogoś z właścicieli lub menagera.. co najmniej rozżalonego na niesprawiedliwość jego losu. Najpierw myślałam, że mają po prostu jakąś nieogarniętą nastolatkę odpisującą na komentarze, ale niestety z kontekstu ostatniego wpisu można było wywnioskować, że jest to ktoś decyzyjny. Nie mam zamiaru by licealiści albo studenci w lokalu mówili do mnie na "ty" bo nie jestem ich koleżanką... ale przykład jak widać idzie z góry.. brawo! Ja już tam nie zjem. Znam lepsze miejsca. Za to właśnie 1. Tak się nie postępuje jak chce się prowadzić biznes i oferować usługę.